Jak grupy jest Przemysław Czarnek, każdy widzi. Jakie robi głupoty i jak niszczy polską szkołę i samorządy – też. Nic dziwnego, że nieudolny minister, który próbuje wprowadzić do szkół szkodliwą ideologię i pisowskie kłamstwa, jest ostro krytykowany. Na jego temat wypowiedział się między innymi prezydent Poznania.
Znany i lubiany samorządowiec nie przebierał w słowach.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
“Na ringu urwałbym Czarnkowi głowę, widać jaki on jest utyty i gruby. Naprawdę panie Czarnek, jak pan chce, w każdej chwili mogę przyjechać do Warszawy na ile rund pan chce. Założę się, że pan nie wytrzyma” – powiedział Jaśkowiak.
Prezydent Poznania ma powody by tak mówić: Czarnek groził ostatnio samorządom, że jak nie znajdą węgla i gazu do ogrzania szkół, to wprowadzi w miastach zarząd komisaryczny. Zapomniał przy tym oczywiście dodać, jak typowy pisowski aparatczyk, że samorządy są uzależnione pod tym względem o decyzji pisowskiego rządu, który nie jest w stanie zrealizować dostaw a decyzje Kaczyńskiego doprowadziły do gigantycznych podwyżek.