Jeśli PiS dogadał się z Putinem w sprawie obalenia rządu Tuska, jest to zdrada!

Informacje o tym, że PiS mógł maczać palce w układach z Rosjanami w celu obalenia legalnego rządu Donalda Tuska są politycznym game changerem sezonu. Wcześniej to podejrzewaliśmy, dzisiaj pojawiają się ku temu poważne przesłanki. Znamy układ personalny, który stał po stronie PiS za aferą, składający się m.in. z ludźmi z CBA. Jednak udział służb specjalnych z Rosju zmienia wszystko.

Jarosław Kaczyńśki musiał być o wszystkim informowany i musiał wiedzieć o tym, co się dzieje. Zapewne zacierał ręce i nie mógł przypuszczać, że wszystko wyjdie na jaw. A wychodzi coraz więcej. Wyjazd prezesa PiS do Odessy w 1967 roku, wyjazd do Wiednia w 1984, potem dziwny powrót do tego miasta i udawanie, że mu się nie podoba. Kontakty z rosyjskim szpiegiem przez półtorej roku w Warszawie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Kim jest Kaczyński? Trzeba powiedzieć sobie jasno: Jeśli PiS dogadał się z Putinem w sprawie obalenia rządu Tuska, jest to zdrada! Zdrada wszystkiego w co część Polaków uwierzyła. Zdrada nas wszystkich. I trzeba ją rozliczyć karnie.