Zero na wylocie.
Zbigniew Ziobro już wie, że jego dni w rządzie są policzone. Dlatego politycy Solidarnej Polski postanowili już publicznie zaatakować szefa rządu.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
W rozmowie z Radiem Zet zastępca Ziobry Patryk Jaki stwierdził, że prezes PiS Jarosław Kaczyński „został wprowadzony w błąd przez otoczenie Mateusza Morawieckiego”.
Jak dodał, nie jest to pierwsza tego typu sytuacja.
– To, co pisze Ministerstwo Finansów, to skrajna niekompetencja. Przekazują informacje, że weto w sprawach podatkowych oznaczałoby weto dla pieniędzy dla Ukrainy. Oni nie rozumieją tego procesu. Muszą iść na jakieś szkolenie. Polska ma prawo weta i powinna używać tego jako lewara, by otrzymać środki na KPO – tłumaczył działacz Solidarnej Polski.
Morawiecki, który jest wybrańcem Kaczyńskiego, winę za brak pieniędzy z KPO zrzuca na Ziobrę. Dlatego obecny atak na premiera to nic innego jak próba odwrócenia uwagi stetryczałego herszta PiS.