Glapiński? „To komik na czele narodowego banku”

Dotychczasowe działania Adama Glapińskiego jako szefa Narodowego Banku Polskiego zostały podsumowane. Krótko i dosadnie, ale te słowa zostaną z Glapińskim na długo.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– W tym czasie, kiedy wy każdego dnia zastanawiacie się nad swoją przyszłością, (…), dowiedzieliśmy się, że prezes Glapiński czuwa nad sytuacją i wyjaśnił nam wszystkim jak jest naprawdę – mówił Donald Tusk do sympatyzującej z PO młodzieży. Po czym zaczął czytać fragmenty ostatniej wypowiedzi Glapińskiego.

„Polityka i gospodarka są ważnymi rzeczami, ale nie są najważniejsze z perspektywy życia. Jak odczuwamy brak miłości, a nie mamy w pobliżu kogoś atrakcyjnego, komu moglibyśmy zaufać, to kupmy sobie psa lub kota. To bardzo uspokaja”- przywoływał słowa szefa NBP. W odpowiedzi publiczność wybuchła śmiechem.

– W życiu bym czegoś tak kapitalnego nie wymyślił, to oklaski dla pierwszego w dziejach komika na czele narodowego banku. To jest śmieszne i straszne. Może ta recepta Glapińskiego nie jest skierowana do nas, kiedy mówi: odczuwasz brak miłości i nie masz komu zaufać to kup sobie kota… – dodał Tusk, celnie punktując Glapińskiego.

„Komik na czele narodowego banku” – te słowa na długo pozostaną w polskiej polityce.