Syn ministra w rządzie PiS skarży się, że nie może wychwalać Kaczyńskiego. Boi się, że Giertych go zamknie

Głupota i symetryzm.

Marcin Meller, były prezenter TVN, a obecnie szukający atencji symetrysta, poskarżył się na adwokata Romana Giertycha. Zostawiony poza głównymi mediami i stałymi dochodami Meller stwierdził, że Giertych „będzie nowym Ziobrą”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Czemu Meller miałby bać się prokuratora generalnego Giertycha? Tego nie wyjaśnił.

Meller poskarżył się, że nie może chwalić PiS, bo dostanie „fangą symetryzmu”. Zwolenników opozycji nazwał „fanatykami”.

Stanął też w obronie wspierających PiS publicystów jak Robert Mazurek, który latami czerpał pieniądze z mediów kontrolowanych przez PiS.

Warto przypomnieć, że ojciec Mellera był ministrem w pierwszym rządzie PiS. Wcześniej Stefan Meller był ambasadorem w Rosji.