Kler ruszył na pomoc PiS. Arcybiskup szczuje na opozycję

Koalicjant PiS.

Abp. Marek Jędraszewski wykorzystał Boże Ciało jako okazję do uprawiania polityki. W trakcie homilii metropolita krakowski powiedział: “co sądzić o partiach, których kandydaci na listy wyborcze mają się zobowiązać do głosowania na rzecz aborcji?”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Jędraszewski mówił też, że Bóg dał ludziom “ogromne zobowiązanie, by kochać życie każdego”. – Ogromne zobowiązanie, by bronić życia, by stać na jego straży, aby się nie lękać, mówiąc o tym, czym naprawdę życie jest! – grzmiał klecha.

Ze słów “polityka w sutannie” łatwo wyczytać, które wrogie PiS partie napiętnował w oczach wiernych. To partia Donalda Tuska zobowiązała się bowiem, że kandydaci na jej listach będą głosować za prawem wyboru dla kobiet.

– Aborcja do 12. tygodnia jest decyzją kobiety, a nie księdza, prokuratora czy działacza partyjnego. Zapisaliśmy to jako konkretny projekt i będziemy w stanie zaproponować go Sejmowi pierwszego dnia po wyborach – ogłosił Tusk już we wrześniu 2022 roku.

– Osoby, które uznają inaczej, nie znajdą miejsca na listach do parlamentu – dodał.