Izera to właściwa nazwa dla nieistniejącej fabryki. I zero samochodów!

I zero samochodów można rozszyfrować skrót Izery. Zero, bo nie udało się przez tyle lat nic zrobić. W tym czasie zdążyli się zmieniać członkowie rad nadzorczych, zdążyli zarobić kolejny dyrektorzy, menadżerowie, wydaliśmy na te bzdury miliony złotych – i co ? I zero. Zero absolutne.

Izera to projekt, który jak widać z perspektywy czasu posłużył tylko do wyciągania kasy. Nie udało się stworzyć polskiego samochodu elektrycznego, nie udało się zbudować fabryki a co się udało? Pensje. Miliony trafiły na właściwe konta pisowskich działaczy, sióstr, braci, pociotków, kolegów.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Żenująca jest ta partia – i czas ją odsunąć od władzy i rozliczyć. Za takie projekty również. Izera to jedna z największych porażek PiS.