Znamy trzecie pytanie. Czy w PiS ktoś w ogóle myśli?

Mateusz Morawiecki, który najwyraźniej już wkrótce zostanie obarczony winą za wyborczą katastrofę PiS, doświadczył wątpliwego zaszczytu. Otóż pozwolono mu wyjawić trzecie pytanie w niesławnym referendum, organizowanym przez Zjednoczoną Prawicę.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Otóż ma ono dotyczyć „przymusowego mechanizmu relokacji migrantów”. – Rząd PiS od samego początku były przeciw mechanizmowi przymusowej relokacji nielegalnych imigrantów. Posłuchajcie, co wtedy mówili politycy PO – oświadczył Morawiecki.

–Ponieważ mimo naszego sprzeciwu sprawa znowu stanęła na unijnej agendzie, my tego w Polsce nie chcemy. Chcemy, by głos Polaków został usłyszany – dodał szef rządu.

Czy to nie jest zabawne? PiS dla celów propagandowych wymyślił jakiś „przymusowy mechanizm”, który ma nam narzucić złowroga Unia. Po czym tak we własny fake news uwierzył, że chce, by był przedmiotem referendum.

Brak słów.