PiS stosuje rosyjskie metody: chamstwo, brak zasad, zastraszanie. To nie przypadek

Kiedy obserwuje się zachowanie ludzi PiS, bardzo często można odnieść wrażenie, że stosują oni zupełnie inne wzorce kulturowe. Nic dziwnego, to co obserwujemy u nich jest dużo bliższe rosyjskim zwyczajom niż kulturze Zachodu. To nie przypadek

Ta współpraca i wpływy rosyjskie są solidnie udokumentowane. Kaczyński i Morawiecki kolaborowali z wrogami cywilizacji zachodniej – spotykali się z przyjaciółmi Putina. Orban, Salvini, Le Pen – to wszystko osoby bezpośrednio uwikładne w związki z Rosją.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Odsunięcie PiS od władzy 15 października to z jednej strony ratunek dla Polski i zabezpieczenie naszego kraju przed wyciągnięciem nas z Unii Europejskiej, z drugiej zaś okazja do ujawnienia prawdziwych rosyjskich wpływów. Udokumentowanych powiązań jest bardzo dużo: o dziwnych powiązaniach Glapińskiego czy Macierewicza dużo pisał dziennikarz śledczy Tomasz Piątek. O bezpośrednich spotkaniach Kaczyńskiego z rosyjskim szpiegiem (trwało to półtora roku!) też dużo wiemy.

Polacy nie chcą ani do Rosji ani nie chcą by Polska poszła drogą na Wschód. Wolimy cywilizację zachodnią.