Czy ktoś pamięta jakąś konferencję prasową Mateusza Morawieckiego, na której można było swobodnie zadawać nawet najtrudniejsze pytania? Czy ktoś pamięta, żeby Kaczyński wyszedł do dziennikarzy i bez tego strachu w oczach i muru ochroniarzy pozwalał pytać o wszystko? Nie, PiS prowadził politykę stania plecami do Polaków, arogancji i buty. Za to zresztą ludzie ukarali Kaczyńskiego w najgorszy możliwy sposób – odsuwając go od władzy.
Tusk, Kosiniak-Kamysz, Hołownia czy Czarzasty nie boją się dziennikarzy. Nie boją się trudnych pytań i odpowiadają na każde. Nie strofują dziennikarzy, nie atakują ich. Cierpliwie i do skutku odpowiadają, nawet kłamcom z TVP. To bardzo dobry prognostyk na przyszłość.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Polska zmienia się z powrotem w kraj demokracji i dialogu. To oznacza także dyskusje i różnice, ale jest to normalne – nienormalna jest próba narzucania jednej wizji prezesa Kaczyńskiego.
Demokracja wraca, teraz przed nami etap rozliczeń. Nie możemy się doczekać.