Bartłomiej Sienkiewicz wymierzył potężny cios w wyborców Koalicji Demokratycznej, a więc w osoby, które na niego głosowały. Przez nieodpowiedzialne decyzje i zapowiedzi ministra, w Polsce wzrosną ceny platform streamingowych. Dotyczy to zarówno popularnego Netflixa jak i Spotify czy usług związanych z czytaniem książek. Wszystko przez pomysł wprowadzenia nowego podatku.
Bartłomiej Sienkiewicz to najgorszy minister rządu Donalda Tuska. Doprowadził do tego, że Koalicja Obywatelska utraciła w praktyce kontrolę nad mediami i oddała je głównie Lewicy oraz ludziom związanym z PiS. Zamiast przeprowadzić lustrację dziennikarzy i oczyścić to środowisko, Sienkiewicz, pogrążony w układach towarzyskich, zostawił te sprawy.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Oburzeniem w środowisku dziennikarskim odbiła się też sprawa zwolnienia likwidatora Radia dla Ciebie, Grzegorza Jakubowskiego, za rozwiązanie umowy o pracę z propagandzistami PiS. Wyborcy Koalicji Obywatelskiej nie mogą darować Sienkiewiczowi zapowiedzi odbudowy zupełnie niepotrzebnego Pałacu Saskiego.
Teraz Sienkiewicz ma nowe kłopoty. Zapowiedział on bowiem wprowadzenie nowego podatku, który miałby służyć transferowi pieniędzy do artystów. W efekcie platformy streamingowe ale nie tylko, zapowiedziały duży wzrost cen. Uderzenie w kieszenie Polaków nowym podatkiem jest nie tylko wielkim problemem Donalda Tuska ale też niszczeniem mitu założycielskiego Platformy Obywatelskiej, która wyrosła na pomysłach niskich podatków i ograniczenia roli Państwa.
Sienkiewicz zachowuje się tu jednak jak typowy socjalista, który chce żerować na Polakach.
Błędy ministra kultury spowodowały już wiele kłopotów nowego rządu i Donald Tusk myśli o jego odwołaniu w najbliższych tygodniach. W tle jest jeszcze sprawa problemów Sienkiewicza, które nie są znane publicznie – wkrótce przedstawimy raport na ten temat.
Tusk powinien dokonywać szybkich chirurgicznych cięć w swoim rządzie, gdy któryś z ministrów popełnia błędy bo sam to zapowiedział. Czekamy!