Wirtualna Polska brała pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości i atakuje prokurator Wrzosek! Raport NIK: 984 tys. złotych za projekt zrealizowany niezgodnie z ofertą

Fot.: Twitter

Afera w WP

Raport Najwyższej Izby Kontroli „Realizacja zadań Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej – Funduszu Sprawiedliwości” ujawnia szokujący skandal związany z funduszem Zbigniewa Ziobro i Wirtualną Polską.

Na stronie 125 i 126 raportu NIK zamieszczono obszerny fragment dot. Wirtualnej Polski. Dowiadujemy się w nim o umowie „DSF-III.0607.5.2019/2” zawartej z WP.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


W jej ramach wyemitowano trwającą 8:30 min audycję „Rozmowa z Ewą Błaszczyk o założeniu fundacji”.

W raporcie czytamy:

Audycja została w całości poświęcona powodom utworzenia Fundacji „Akogo?” oraz prowadzonej przez nią klinice. Poza ogólnym wskazaniem (na początku i na zakończenie programu), że sponsorem audycji jest Dysponent Funduszu Sprawiedliwości, nie zostały zawarte w jej treści żadne informacje wskazujące na związek kliniki „Budzik” z siecią ośrodków pomocy pokrzywdzonym przestępstwem, ani na fakt dofinansowania jej budowy ze środków Funduszu.

Zgodnie z § 1 ust. 3 ww. umowy, przedmiotem umowy było w szczególności lokowanie w popularnych cyklach programowych w ramach serwisów telewizyjnych (telewizji internetowej) treści informacyjnych dotyczących Funduszu Sprawiedliwości, w szczególności praw osób pokrzywdzonych przestępstwem. Z oferty Wykonawcy (stanowiącej integralną część umowy) wynikało m.in., że w ramach realizacji projektu stworzona zostanie jedna dedykowana audycja o nazwie „Pomoc prawna w Polsce” składająca się z 20 odcinków.

W ocenie NIK, zakup przedmiotowej audycji był działaniem niecelowym. Audycja nie informowała o celach i działalności Funduszu, ani w żaden sposób nie była pomocna dla osób chcących uzyskać wsparcie z jego środków. Wykraczała również poza zakres przedmiotowy umowy z Wykonawcą. Dodatkowo, Dysponent nie zareagował na fakt, że przedmiot umowy został zrealizowany niezgodnie z ofertą (nie wyprodukowano założonej liczby odcinków audycji) i wypłacił Wykonawcy wynagrodzenie w pełnej wysokości wynikającej z umowy (984 tys. zł).

W przypisie dodano adnotację:

Z załącznika nr 1 (oferta Wykonawcy) do umowy DFS-III-0607.5.2019/2 (…) zawartej z Wirtualną Polską Media S.A., wynikało m.in., że w ramach realizacji umowy Wykonawca miał stworzyć jedną audycję dedykowaną o nazwie „Pomoc prawna w Polsce”, która będzie złożona z 20 odcinków. W raporcie z realizacji przedmiotu umowy wskazano, że Wykonawca przygotował pięć odcinków audycji, które zostały wyemitowane 20-krotnie (w tym premiery i powtórki).

Przypomnijmy, że to właśnie w Wirtualnej Polsce w 2020 roku wybuchł skandal z Krzysztofem Suwartem.

W Wirtualnej Polsce i należącym do niej serwisie gospodarczym Money.pl zamieszczono ok. 300 artykułów opatrzonych nazwiskami fikcyjnych dziennikarzy. Wychwalano w nich kontrolowane przez PiS firmy. Jak ujawnił zespół dziennikarki śledczej Bianki Mikołajewskiej z Oko.press niektóre artykuły Wirtualnej Polski miały być przez pracowników WP konsultowane z przedstawicielami resortu sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro.

Kim był Krzysztof Suwart? WP do dziś nie ujawniła jego personaliów, ale wśród dziennikarzy jest to tajemnicą poliszynela.

Personalia Suwarta zna Sebastian Ogórek – ówczesny szef biznesowego pionu WP (Money.pl), który dziś jest podwładnym Romana Imielskiego. Obaj symetryści wymownie w tej sprawie milczą.