“Dziennikarze liczą na to, że przeczekają rząd Tuska”

Dlaczego rozliczenia mediów publicznych i dziennikarzy idą tak wolno? Błędem nowej władzy, w szczególności ministra Sienkiewicza, jest odpuszczenie tematu rozliczeń, uwikłanie się w układy i pozwolenie na zarządzanie mediami przez kompletnych dyletantów z politycznego a nie merytorycznego rozdania. To rozzuchwala dziennikarzy i wydawców kolaborujących z poprzednią władzą a w ich głowach powstał nowy plan.

– Wielu dziennikarzy liczy na to że przeczeka rządy Tuska. Widzą, że PiS-owi słupki w sondażach nie spadają, a więc myślą, że w najbliższym czasie PiS przejmie władzę – napisał słusznie jeden z internautów, najwyraźniej posiadający głęboką wiedzę o tym co dzieje się w środowisku dziennikarskim.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Tak rzeczywiście jest. Nieudolność rządu w kwestii mediów publicznych jest jedną z przyczyn fatalnego wyniku w wyborach samorządowych. Od pierwszego dnia w TVP i Polskim Radiu powinny iść audycje i programy informujące o aferach Kaczyńskiego i Ziobry oraz akcja edukacyjna, której celem byłoby prostowanie kłamstw PiS i Suwerennej Polski. Nic takiego nie miało miejsca.

Dlatego minister Sienkiewicz żegna się ze stanowiskiem i idzie do Brukseli a osoba, która go zastąpi dostała już zadanie poukładania mediów na nowo.