Na stajach Orlenu, państwowego monopolisty, coraz drożej. Paliwa idą w górę codziennie, pomimo tego, że na świecie tanieją. Co jest powodem? Słabnąca polska waluta a być może także wybory. Jedna z popularnych teorii mówi, że PiS zbiera pieniądze poprzez Orlen na swoje rozdawnictwo. Ile w tym prawdy? Nie wiadomo, ale wiadomo że kierowcy płacą coraz więcej.
Jeszcze niedawno cena litra paliwa nie przekraczała 4,5 złotych. Wszystko zmieniło się po tym, jak w Polsce wystrzeliła w górę inflacja. Nie pomogły groźnego miny Glapińskiego, nie pomogły krzyki Kaczyńskiego a Morawiecki tylko bezradnie patrzy jak wszystko się rozpada. Gospodarka zmierza ku katastrofie, bo ceny 10 złotych za litr paliwa nie wytrzyma nikt.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Zmiany cen paliwa można obserwować prawie codziennie. Mają wpływ na każdy element gospodarki. W Polsce weszliśmy właśnie w etap biedy i wzrostu bezrobocia. We wrześniu firmy zaczną masowo zwalniać ludzi a dzisiaj robią już duże oszczędności.
To bardzo złe wieści dla Polski. Złe wieści dla nas wszystkich. A winny jest tylko jeden – to Jarosław Kaczyński.