Znany politolog, prof. Antoni Dudek zastanawia się, w jaki sposób Jarosław Kaczyński wytłumaczy, że Polska nie uzyska miliardów w ramach KPO. I to w istocie tylko dlatego, że zdecydował się bronić Zbigniewa Ziobro i jego „deformy” wymiaru sprawiedliwości.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Będzie ogromny cios dla PiS z bardzo prostego powodu – trzeba będzie wytłumaczyć społeczeństwu, że reforma ministra Ziobry, która, delikatnie mówiąc, nie budzi entuzjazmu nawet w samym PiS, jest warta tych miliardów, których nie dostaniemy – mówi Dudek w rozmowie z portalem DoRzeczy.
– Rozpętanie gigantycznego konfliktu o sądy, gdzie ta cała wielka reforma sprowadziła się do czystek kadrowych i nic więcej pan Ziobro właściwie nie zdziałał, będzie bardzo trudne do wytłumaczenia ludziom. Że my tracimy te miliardy, bo trzeba bronić pana Ziobry i jego reformy. A tak w istocie rzeczy jest. Ciekaw jestem, jak PiS sobie z tym poradzi – dodaje naukowiec.
Naszym zdaniem z tym problemem PiS już sobie nie poradzi. Jego dni u władzy są już policzone. Na szczęście!