“Przez kilka tygodni Mateusz Morawiecki ukrywał wyciek ścieków do Odry. W Polsce Zachodniej i w Niemczech wydarzyła się katastrofa ekologiczna, setki tysięcy ryb, bobrów i ptaków zginęło. A Wody Polskie mają wiceprezesa – męża minister klimatu, Anny Moskwy i są pełne zadowolonych z siebie działaczy PiS” – mógłby dzisiaj powiedzieć Patryk Jaki. Ale nie powie. Bo to nie leży w interesie PiS i Solidarnej Polski.
Patryk Jaki jest pierwszy do atakowania Rafała Trzaskowskiego, ale ostatni, gdy trzeba stanąć w prawdzie. Zastanawia ta paranoiczna postawa bronienia za wszelką cenę partii, nawet wtedy gdy wina Kaczyńskiego i Ziobry jest oczywista.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jaki nie nadaje się do polityki, bo w obliczu takiej tragedii prawdziwy polityk porzuciłby własne małe interesy na rzecz interesu całej Polski. 1