PiS idzie na dno.
Mateusz Morawiecki i Zbigniew Ziobro publicznie zaczęli się oskarżać i sobie wygrażać. W tle chodzi o listy wyborcze do Sejmu, na których PiS nie chce widzieć ludzi Ziobry.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |