W PiS narasta panika i szuka się sposobów na odsunięcie nieuchronnego. W obliczu gigantycznej, największej w historii polskiej polityki demonstracji opozycji w Warszawie, Kaczyński nie może sfałszować wyborów. Gdyby to zrobił – zostanie zmieciony w kryterium ulicznym w ciągu kilku godzin.
Bezradność PiS widać dzisiaj w agresywnych, pełnych przerażenia komunikatach ich polityków. Nie są w stanie powiedzieć nic poza standardowe formułki i zaklęcia, nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Milion ludzi zaświadczy w potrzebie, że Kaczyński musi odejść.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Przerażony skalą protestu był też Andrzej Duda, który kazał wystawić przed pałac wszystkich funkcjonariuszy, których miał – a i tak była to garstka i gdyby ludzie wersji na konsultacje społeczne, nie mieliby szans.
PiS jest w potrzasku i już przegrał!