Arogancja władzy? Trzy lata temu w Gdańsku Jerzy Milewski, radny PiS i doradca Andrzeja Dudy tak się spieszył, że zignorował polecenia policjanta, kierującego ruchem i najechał na niego. Okazało się, że przewozi dziecko bez wymaganego fotelika. Zwyzywał funkcjonariusza, odmówił przyjęcia mandatów i stanął przed sądem.
Teraz został uznany winnym i skazany na tysiąc złotych grzywny i tysiąc złotych zadośćuczynienia oraz pokrycia kosztów sądowych.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Milewski twierdzi oczywiście, że jest niewinny a cała sprawa to próba wrobienia go w coś. Milewski jest Członkiem Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie Andrzeju Dudzie oraz radnym z Gdańska.
Cała sprawa pokazuje arogancję władzy.
źródło: Fakt