Na tydzień przed wyborami w PiS narasta panika. Lęk przed przegraną jest coraz bardziej widoczny, bo z wewnętrznych sondaży wynika, że prodemokratyczna opozycja ma szansę mieć co najmniej tyle samo głosów co partia Kaczyńskiego z przystawkami. Mobilizacja wyborców opozycji jest też dużo większa niż tych popierających układ władzy.
“Nerwowe ruchy PiS wynikają z tego, że z wewnętrznych sondaży wychodzi im, że opozycja może mieć tyle samo głosów” – ujawnił Władysław Teofil Bartoszewski. Bartoszewski kandyduje z listy PSL z Warszawy. Jest jedynką tego ugrupowania w stolicy.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
➡️ @WTBartoszewski – @nowePSL w #TOKFM: Nerwowe ruchy PiS wynikają z tego, że z wewnętrznych sondaży wychodzi im, że opozycja może mieć tyle samo głosów [WIDEO] pic.twitter.com/xurVSB4Lr8
— Radio TOK FM (@Radio_TOK_FM) October 1, 2019
Źródło: Twitter