Chyba po raz pierwszy w historii Poczta Polska miała tak wielką awarię. System informatyczny obsługujący pocztę nie działał cały piątek, co uniemożliwiło normalne funkcjonowanie m.in. adwokatom, radcom prawnym i sądom, dla których kluczowe są terminy. Chodzi m.in. o składanie pism, odwołań, odpowiedzi. Z tego powodu może rozegrać się wiele ludzkich dramatów.
W placówkach Poczty Polskiej nie można było m.in. nadać ani odebrać listu poleconego. Fatalne zarządzanie instytucją spowodowało, że klienci nie mieli rzetelnej informacji o tym co się dzieje ani kiedy awaria zostanie usunięta.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Zarząd Poczty Polskiej powinien zostać odwołany bo bezpośrednio odpowiada za zaistniałą sytuację i dramat tysięcy klientów.
Tak wyglada główna strona Poczty Polskiej. Ani słowa o awarii i przewidywanym terminie jej usunięcia. A tymczasem niektórym adwokatom dziś mija termin na wniesienie środka zaskarżenia. Od rana nie można nadać listu poleconego 📩 😳 pic.twitter.com/OTrUBrZ0TC
— Dorota Brejza (@Dorota_Brejza) November 22, 2019