Wszyscy ludzie prezydenta.
Radny PiS z Wyszkowa Krzysztof S. od lat miał wysyłać dzieciom zdjęcia pornograficzne. 60-latek wysyłał m.in. fotografie swojego penisa dzieciom poniżej 15 roku życia.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Teraz sprawę bada prokuratura. Natomiast polityk tłumaczy, że był przez dzieci prowokowany.
– Nikogo nie skrzywdziłem. To było zwykłe pisanie. Czasami młodzież żartuje, to i ja żartowałem – bronił się radny Krzysztof S.
Sprawę jako pierwszy ujawnił kontrowersyjny biznesmen Zbigniew Stonoga. Niektóre dzieci zgodziły się wystąpić przed kamerą i zeznać, że polityk PiS występujący w koszulce Andrzeja Dudy już kilka lat temu słał im swoje nagie zdjęcia i wypytywał np., czy rosną im już włosy na genitaliach.
https://www.facebook.com/zbigniewstonoga.ilovezuckerberg/posts/1528771203948353
Prokuratura zajęła się sprawą dopiero, gdy temat podjęła lokalna „Tuba Wyszkowa”.
– Byliśmy dziećmi, mieliśmy 13 lat, baliśmy się. Z początku myśleliśmy, że to jakiś fake, fałszywe konto, ale potem widywaliśmy go na ulicy i dowiedzieliśmy się, kim on jest – mówili obecni 17-latkowie „Tubie Wyszkowa”.
Dziennikarze ujawnili, że radny PiS nie tylko zaczepia dzieci, ale także zabiera młodych na swoją działkę i częstuje alkoholem.
Po wyjściu afery na jaw radny PiS stwierdził, że ktoś włamał mu się na konto na Facebooku, a zdjęcia wysyłał, ale osobom pełnoletnim. – Być może ktoś pisał, że ma 25 lat, a teraz się okazuje dzieciakiem. Mówię, to musiała być prowokacja – tłumaczy samorządowiec.
Źródło: NaTemat / Tuba Wyszkowa