Koryto jest najważniejsze.
Rafał Ziemkiewicz, były rzecznik UPR, a obecnie najzacieklejszy zwolennik PiS i Andrzeja Dudy domaga się, by Konfederacja zaprzestała zwalczać jego żywiciela. Zdaniem pracownika TVP prawica musi poprzeć Dudę – a tym samym ocalić jego pensję w rządowej telewizji, którą chce zlikwidować kontrkandydat Dudy.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Przypomnijmy, że trafiając do wówczas kontrolowanej przez PiS „Rzeczpospolitej” Ziemkiewicz zaczął zarabiać ok. 25 tys. złotych miesięcznie. Natomiast w trakcie swojego pierwszego urzędowania w TVP zgarniał tysiąc złotych dziennie.
Dziś TVP to jedyna „stała praca” Ziemkiewicza. Jego tygodnik „Do Rzeczy” tnie pensje i żegna się z autorami, a książki nie przynoszą znacznych zarobków.
Źródło: Twitter