Były prezydent Aleksander Kwaśniewski odniósł się w programie „Tłit” do medialnej kariery Magdaleny Ogórek, która w 2015 roku startowała z ramienia SLD w wyborach prezydenckich. Jego zdaniem, to co robi obecnie Magdalena Ogórek jest „niesmaczne”, „nieładne” i „krótkowzroczne”.
W 2011 roku Magdalena Ogórek bez powodzenia startowała do Sejmu z list SLD. Wówczas z dumą występowała zarówno u boku Leszka Millera jak i byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, który na materiale video rekomendował jej kandydaturę do parlamentu. Podczas wspomnianej kampanii wyborczej Ogórek współprowadziła Europejską Konwencję SLD, na której gościem był właśnie Kwaśniewski. Zapowiadając jego wystąpienie, mówiła:
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
„Jest mi niezmiernie miło zapowiedzieć męża stanu u którego rozpoczynałam swoją ścieżkę zawodową (…) To on zawiesił Polską flagę w Dublinie, która była symbolem wejścia Polski do Unii Europejskiej. Przecinając wszelkie spekulacje jest mi niezmiernie miło oświadczyć, że prezydent Aleksander Kwaśniewski jest dzisiaj z nami. Zapraszamy serdecznie specjalistę od wygrywania!” – kontynuowała Ogórek.
Po nieudanych wyborach prezydenckich w 2015 roku Magdalena Ogórek zaczęła nagle brylować w prawicowych mediach jako zwolenniczka „dobrej zmiany”, a niedługo potem już jako dziennikarka „TVP Info” w ostrych słowach wypowiadać się na temat środowiska SLD. Kwaśniewskiego, u boku którego tak chętnie pokazywała się w 2011 roku, nazywała już „przedstawicielem głębokiej postkomuny”.
Były prezydent w programie „Tłit” odniósł się do medialnej kariery byłej kandydatki SLD na prezydenta. W ocenie Aleksandra Kwaśniewskiego dzisiejsza gwiazda „TVP Info” dla kariery „jest gotowa budować sojusze z każdym”. Jego zdaniem Ogórek jest motywowana „wielką, nieposkromioną wręcz osobistą ambicją”. „Nie widzi dla tych swoich ambitnych celów żadnych barier, żadnych limitów, w związku z tym jest gotowa budować sojusze z każdym, byle tylko można było gdzieś się przebić. To w gruncie rzeczy jest niesmaczne, nieładne i, mało tego, moim zdaniem krótkowzroczne” – powiedział dodając, że takie działanie „daleko jej nie może zaprowadzić”.
Źródło: Fakt