KGHM tłumaczy się z afery. Jaki los czeka wiceprezesa PiS?

Lipa i przyjaciele.

„Gazeta Wyborcza” ujawniła skandal w państwowej spółce KGHM. Chrześniak wiceprezesa PiS Adama „Lipy” Lipińskiego miał próbować wpływać na przetargi. Menadżer, który nakrył proceder został wyrzucony z pracy. Sama państwowa firma miała z kolei tuszować skandal i nie informować o zajściu prokuratury.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Teraz, po wybuchu afery, KGHM odniosła się do zarzutów. Polska Miedź broni się, iż „zmiany w przetargach nie spowodowały strat finansowych”. – Jeden został unieważniony, w przypadku drugiego doszło do zmiany trybu przetargu. W trzecim przypadku, konsekwencją było kilkumiesięczne opóźnienie wdrożenia rozwiązania – dodaje KGHM.

Ponadto KGHM broni chrześniaka wiceprezesa PiS, przekonując, iż ma on bardzo szerokie doświadczenie i jedynie „niegroźnie” przekroczył swoje kompetencje.

Źródło: INNPoland / Gazeta Wyborcza