Afera taśmowa.
Według ustaleń „Gazety Wyborczej” PiS zamierza uderzyć w opozycję kolejnymi nagraniami. Są to m.in. nagrania wykonywane przez lokalnych działaczy – takie jak te, którymi uderzono w Sławomira Neumanna. Ten ostatni miał wiedzieć co najmniej od 2018 roku, że nagrania istnieją.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Nagranych osób na pewno jest więcej. Nie chcę bronić Neumanna i tego, co zrobił, ale nagrywanie kolegów z partii uważam za głęboko nieetyczne – powiedział „Gazecie Wyborczej” były szef lokalnej PO.
Walka taśmami ma pomóc PiS w rozbiciu opozycji przed wyborami prezydenckimi w 2020 roku. Drugim wątkiem kampanii ma być walka z warszawskimi politykami Koalicji Obywatelskiej oraz prezydentem Rafałem Trzaskowskim.
Źródło: Gazeta Wyborcza