Andrzej Duda odwiedził Zakliczyn. Nie pokrzykiwał na Polaków podczas „ulicznej ustawki” a spotkał się z wyselekcjonowanymi ludźmi na zamkniętym spotkaniu.
Na swoją cześć usłyszał „laudację”, która zapewne przejdzie do historii jego prezydentury. Miny Dudy – bezcenne a internauci pękają ze śmiechu. Wszystko to wygląda bardziej na karykaturę i satyrę niż poważną uroczystość.
Reklamy
Czy w sztabie Dudy nie ma ludzi rozsądnych, którzy ostrzegliby prezydenta, że takie zdarzenia nie przyniosą mu nic dobrego?
źródło: tarnowska.tv, Twitter