PiS chce karać krnąbrnych samorządowców. Tym razem chodzi o Funduszu Inwestycji Lokalnych

Znowu będą lepsi, ale tylko ci z PiSu

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Od dziś samorządy mogą składać wnioski o dofinansowanie z Funduszu Inwestycji Lokalnych. Dla rządu PiS to może być sposób na wsparcie słusznych samorządowców – i jednocześnie karanie tych krytycznych wobec rządu.

W ramach środków pochodzących z Funduszu Inwestycji Lokalnych samorządy mogą zdobyć dofinansowanie m.in. na remonty szkół, inwestycję w drogi czy w kanalizację. Środki mają trafić do gmin do końca września. Są to te same pieniądze, które PiS chętnie “rozdawał” samorządowcom przed wyborami prezydenckimi. Morawiecki z czekami odwiedził nawet kilkanaście gmin dziennie.

Wtedy były to jeszcze pieniądze bez pokrycia, ale 17 lipca prezydent podpisał ustawę o bonie turystycznym, w którą “schowano” 12 mld zł na Fundusz.

Kwotę rozłożono na dwie części. Pierwsze sześć miliardów już rozdzielono według algorytmu, który uwzględnia zaplanowane wydatki samorządowców. I tak mniejsze miejscowości dostały od 500 tys. zł, a choćby Warszawa zyskała 93 mln zł. W sumie najwięcej pieniędzy popłynie jednak tam, gdzie PiS miał największe poparcie – do powiatów, małych miast i wsi.

Kryteria są bardzo niejasne. Decyzję o przyznaniu pieniędzy będzie podejmował osobiście premier po konsultacji z komisją składającą się z ministrów. – Kryteria są na tyle mętne, że można w nie wpasować wszystko. To będzie rozdawanie pieniędzy po uważaniu – powiedział Andrzej Porawski, dyrektor biura Związku Miast Polskich.

Samorządowcy w efekcie już wiedzą, jak może wyglądać to wsparcie. Podobna historia wydarzyła się już bowiem przy Funduszu Dróg Samorządowych. Gminy, gdzie rządzi opozycja, otrzymywały najmniejsze wsparcie. Często zerowe.

Źródło: oko.press, Gazeta Wyborcza