Piontkowski na bruk! Miało być bezpiecznie, a okazuje się, że rząd liczy na cud

Ciężki powrót do szkoły

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Rozpoczyna się nowy rok szkolny. Wielu rodziców obawia się o bezpieczeństwo swoich dzieci. Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski twierdzi, że szkoły są przygotowane. Przyznaje jednak: “nikt nie da gwarancji”. – Nikt nie wie, jak będzie przebiegał rozwój epidemii – stwierdził.

– Nikt nie da gwarancji, jak będzie wyglądał rozwój epidemii. Przypomnę, że było wiele schematów, jak będzie przebiegał rozwój epidemii za miesiąc, dwa czy pół roku. Mamy co najmniej kilka różnych poglądów na ten temat. Z jednej strony pogląd, że nie ma żadnej pandemii, a z drugiej strony przerażenie części specjalistów i komentatorów, którzy mówią, że to straszna choroba, z którą jeszcze nie mieliśmy do czynienia – mówił Piontkowski.

Źródło: wp.pl