Alkohol sprzedawany tylko do godziny 19.00. To pomysł PiS na walkę w epidemią

Kolejne obostrzenia w drodze

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Kolejne rekordy liczby nowych zakażeń oraz coraz trudniejsza sytuacja w służbie zdrowia powodują, że na rządowych posiedzeniach zespołów kryzysowych dyskutowane są kolejne pomysły na dodatkowe restrykcje, które miałyby ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa w Polsce.

Najprawdopodobniej w najbliższych dniach zostanie wprowadzony absolutny zakaz organizacji takich imprez jak wesela – nawet przy ograniczonej liczbie gości. Na posiedzeniu rządu zastanawiano się, czy takim zakazem objąć cały kraj, czy wyłącznie te części, które pozostają w czerwonej strefie.

Rządzący poważnie zastanawiają się także nad czasowym wyłączeniem targowisk. Przedsiębiorcom prowadzącym stoiska wypłacone zostałyby rekompensaty, które zapowiadał już minister rozwoju, technologii i pracy. Powrócić może też znaczące ograniczenie organizacji zgromadzeń i manifestacji – do dziesięciu osób.

Jednym z pomysłów rozważanych przez rząd jest również zamknięcie sklepów monopolowych (wyłącznie z alkoholem) od konkretnej godziny. Informator Polsat News wskazywał na 19:00 – a także wyłączenie stref monopolowych ze stacji benzynowych po tej godzinie.

Z danych i analiz rządzących wynika, że to znacząco mogłoby ograniczyć spotkania towarzyskie. Były one w ostatnich tygodniach były jednymi z najpoważniejszych ognisk rozprzestrzeniania się wirusa. Wcześniej, bo o 21:00 zamykane mają być też restauracje, kluby i bary w całej Polsce.

Źródło: polsatnews.pl, Twitter