Od słów premier Beaty Szydło o tym, że za rządów PiS policja nie będzie wysyłana przeciwko manifestującym do bicia kobiet metalowymi pałkami przez Biuro Operacji Antyterrorystycznych minęło ledwie pięć lat. W tym czasie agresja policji przeciwko opozycji stale się zwiększa.
Warto przypomnieć, że policja używała gazu m.in. przeciwko Strajkowi Przedsiębiorców a jego lidera zatrzymywała i wywoziła do odległych komend. Agresja policji skierowana była też przeciwko liderowi Agrounii, Michałowi Kołodziejczakowi. Teraz ofiarami agresji padają kobiety.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jaki zestaw środków stosuje policja?
- agresja słowna, przejawiająca się nadaniem głośnych komunikatów absurdalnej treści, często niezgodnej z prawem (np. że zgromadzenie jest nielegalne), prowokowanie tłumu różnymi metodami,
- agresja fizyczna, polegająca na rozbijaniu demonstracji na mniejsze grupki, oddzielanie demonstrantów,
- agresja fizyczna, przejawiająca się biciem ludzi, wyciąganiem z tłumu,
- gazowanie ludzi z użyciem drażniącego gazu pieprzowego, bez powodu, często z dużą złością i agresją,
- atakowanie dziennikarzy, utrudnianie lub uniemożliwianie im pracy,
- atakowanie posłów, w tym używanie gazu lub siły fizycznej,
- agresja fizyczna, przejawiająca się użyciem metalowych pałek przez agresywnych funkcjonariuszy Biura Operacji Antyterrorystycznych, pobito nimi kobiety,
- bicie w radiowozie osób zatrzymanych,
- zatrzymywanie i przetrzymywanie w radiowozach parlamentarzystów,
- uciążliwe kontrole i zatrzymywanie pojazdów wyjeżdżających lub zmierzających na demonstrację,
- przetrzymywanie ludzi w kotłach, łapanki, legitymowanie,
- bezprawne karanie mandatami lub wnioskami do Sanepidu bez podstaw prawnych,
- łamanie rąk zatrzymanym – co miało miejsce ostatnio, złamano rękę młodej dziewczynie ciągnąć ją do radiowozu,
Warto podkreślić, że są to działania prowadzone na rozkaz wydawany przez przełożonych policjantów a policjanci w obawie przed szykanami lub wydaleniem ze służby nie kwestionują tych rozkazów.
Obserwowana agresja policji narasta i należy spodziewać się jej eskalacji, co jest wyrazem strachu i bezradności władzy.
źródło: Facebook