Krystyna Pawłowicz, symbol upadku pseudo-elit PiS

Krystyna Pawłowicz w okresie największych obostrzeń, zamkniętych hoteli i restauracji, walki państwa z przedsiębiorcami, pojechała sobie do luksusowego SPA, otwartego, pełnego gości, z działającą restauracją. Nie ma znaczenia, dlaczego i jak to zrobiła – jest faktem, że w czasie gdy miliony Polaków są zamknięte w ciasnych mieszkaniach, ona korzystała z luksusów, chroniona przez dwóch agentów SOP a pojechała luksusową rządową limuzyną. Jej wściekła reakcja świadczy wyłącznie o tym, że wie iż zrobiła źle.

Krystyna Pawłowicz stała się symbolem upadku pseud-elit PiS. Przed dojściem do władzy partyjni aparatczycy krytykowali wszystkich i wszystko, odsądzali od czci i wiary, najmniejszy błąd poprzedniej władzy urastał w ich oczach do rangi problemu na skalę światową. Dzisiaj widać że była to czysta hipokryzja i zakłamanie a jedynym celem tych pseudo-elit Kaczyńskiego było dojść do władzy i nigdy jej nie puścić.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Nadwzyczajna kasta PiS może pławić się w luksusach, chodzić na zamknięte cmentarze, jeździć na wspaniałe wakacje a Ty Polaku haruj na tą chołotę, płać coraz wyższe podatki. Pseudo-elity Kaczyńskiego mają się świetnie a Tobie coraz gorzej!

Krystyna Pawłowicz jest symbolem upadku mitu PiS, mitu który piętnował rozpasanie władzy. Tymczasem prawdopodobnie nigdy w historii Polski nie mieliśmy tak zakłamanej, rozpasanej, zachłannej, kolesiowskiej i pełnej nepotyzmu władzy. I teraz ta pseudo-elita musi odejść. Zanim odejdzie, musi zostać rozliczona za te wszystkie kradzieże, nadużycia, złamanie prawa i zwykły bandytyzm wobec ludzi.