Krajowy Plan Odbudowy to porażka. Bezsensowne wydatki, zbędne inwestycje

Po uważnej analizie Krajowego Planu Odbudowy wniosek nasuwa się tylko jeden: pisali to ludzi, który chcą dbać o swoje interesy, ale z całą pewnością nie mają pojęcia o podstawowych problemach i potrzebach Polek i Polaków. Aby stworzyć trwałe podstawy rozwoju kraju i nie marnować pieniędzy, trzeba postawić na edukację, uproszczenie przepisów, likwidację zbędnych stanowisk biurokratycznych a przede wszystkim na innowacje. Tego wszystkiego w KPO zabrakło.

Program przygotowany przez PiS jest najgorszym możliwym rozwiązaniem: wydawanie miliardów i zadłużanie się na bieżącą konsumpcję i bieżące potrzeby, niezwiązane z rozwojem. Bo trudno inaczej ocenić program budowy mieszkań czy programy wsparcia dla sektorów. To głupota i prymitywne myślenie.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Co powinno być prawdziwym celem KPO? Tworzenie warunków do powstawania jak najlepiej płatnych miejsc pracy. Można to zrobić tylko przez edukację oraz rozwój innowacji, innej drogi nie ma. Ale PiS w ogóle o tym nie myśli! Nie chce zmieniać systemu edukacji, nie chce upraszczać przepisów, nie chce rozwijać gospodarki. KPO to gigantomania i wspieranie państwowych molochów!

Popieranie tego planu to cywilizacyjne samobójstwo!