Trzeba rozliczyć ZOMO atakujące przedsiębiorców i ludzi demonstrujących swoje poglądy

Wicepremier do spraw bezpieczeństwa brzmi jak szyderstwo. Kaczyński, swoimi decyzjami lub ich brakiem, doprowadził do sytuacji w której w Polsce oddziały ZOMO atakują firmy i osoby spokojnie demonstrujące na ulicach sprzeciw wobec władzy. Warto sobie zadać pytanie, skąd ta nienawiść do ludzi wolnych i niezależnych.

Najwidoczniej Kaczyńskiemu firmy kojarzą się ze spekulantami z czasów komuny, gdy prywatna inicjatywa była mocno tępiona przez komunistów. Dzisiaj, mimo wyroków sądów, mimo powszechnej świadomości nielegalności rozporządzeń Morawieckiego (za co odpowie przed sądem!)  współczesne ZOMO, czyli prewencja, nadal są wysyłane przeciwko firmom. Nie ma na to zgody i nie będzie. Przedsiębiorcy mają wystarczające zasoby i determinację by każdego funkcjonariusza, który nie odmówi wykonania nielegalnych rozkazów, pozwać zarówno bezpośrednio jak i znaleźć tych, co rozkazy wydawali, kryjących się po gabinetach.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Prewencja, spadkobiercy ZOMO, musi odczuć na własnej skórze, że wykonywanie rozkazów nie zawsze jest legalne. Mentalnie nie są w stanie tego zrozumieć, bo do takich oddziałów nie szuka się inteligentów, tylko osoby posłuszne. Ale odpuszczać nie wolno. Jeśli władza atakuje własne społeczeństwo to zachowuje się jak okupant.

ZOMO atakuje również ludzi demonstrujących swoje poglądy a to jest wprost zabronione w Konstytucji tego kraju. Funkcjonariusze stają się w ten sposób bandytami i łamią przysięgę, którą składali. Tracą moralne prawo noszenia munduru i powinni stracić prawo do emerytur oraz jakichkolwiek przywilejów.

W Norymberdze tłumaczenie “ja tylko wykonywałem rozkazy” nie działało. W Polsce też nie będzie działać. Wolna Polska rozliczy każdego z was. Wielu prawdziwych policjantów się wstydzi tego, co robią ich niektórzy koledzy. Problem w tym, że bandyckie i nielegalne działania ZOMOwców przyklejają łatkę całej służbie. I nie zmienią tego fikołka rzecznika, nie zmienią zdjęcia uratowanych kotków i piesków.