Wybory na jesieni a do tego czasu konflikty polityczne wewnątrz „zjednoczonej” prawicy. To bardzo prawdopodobny scenariusz, który wynika z faktu, że Jarosław Kaczyński nie ma większości dla swoich pomysłów. Po tym jak tak zwany Nowy Wał uderzył w przedsiębiorców, Gowin i kilkudziesięciu posłów PiS wznieciło bunt. Na dodatek ujawniono, że Kaczyński spotykał się z rosyjskim szpiegiem z KGB.
Dlatego tak nerwowo jest we wierchuszce PiS. Terlecki i Brudziński dostają szału, bo władza wymyka im się z rąk. Nikt nie ma pomysłu jak wyjść z potężnego kryzysu politycznego a jednocześnie jak wyjść z kryzysu gospodarczego.
Wulgarne odzywki polityków PiS nie są dziwne, gdy zrozumiemy, że to emanacja ich strachu przed rozliczeniem. A to jest coraz bliżej. Opozycja rozumie potrzeby społeczne w zakresie rozliczenia i zapowiada, że posłowie Szczerba, Rozenek czy senator Brejza rozliczą wszystkie afery PiS do ostatniej, najmniejszej nawet sprawy.
źródło: Twitter