Kaczyński idzie po trupach do celu.
Czemu rząd nie wprowadził stanu klęski żywiołowej w pandemii? Bo wybory. Bo jeżdżenie z kampanią. Bo fotki z dziećmi i wójtami. Bo strach przed wrogim nastawieniem swojego elektoratu. Nie mogli sobie pozwolić na zamieszanie. Po trupach do celu. Dosłownie – napisał jeden z internautów.
To słuszna ocena. Jak już wiemy z wycieków e-maili w aferze Dworczyk Leaks, Morawiecki i spółka najwięcej uwagi poświęcają przede wszystkim pięknym zdjęciom z odpowiednim tłem. Pięknisie w garniturach a czasem w koszulach wdzięczą się do obiektywów bo tylko tyle ich interesuje.
Czemu rząd nie wprowadził stanu klęski żywiołowej w pandemii?
Bo wybory. Bo jeżdżenie z kampanią. Bo fotki z dziećmi i wójtami. Bo strach przed wrogim nastawieniem swojego elektoratu.
Nie mogli sobie pozwolić na zamieszanie.
Po trupach do celu.
Dosłownie.— Karo (@OPMuffin) August 31, 2021