Mądrości Suskiego. PiS nie jest antyniemiecki, a Tusk prowadzi kampanię antypolską

Trochę nudą już wionęło z publicznych wystąpień polityków Zjednoczonej Prawicy. Zapewne dlatego przypomniał o sobie Marek Suski. I od razu jest weselej.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Donald Tusk prowadzi kampanię antypolską, żeby odwrócić uwagę od wojny na Ukrainie i tego, co robi Putin. Odnoszę wrażenie, że on cały czas stoi za interesami Niemiec – opowiadał Suski w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

– Nie uważam, żebyśmy prowadzili jakąkolwiek antyniemiecką politykę. My po prostu prowadzimy politykę propolską – opowiadał beztrosko poseł PiS.

Naprawdę, gdyby w PiS Suskiego nie było, należałoby go wymyśleć. Nikt zabawniej nie potrafi przedstawić intelektualnego chaosu, w jakim tkwią działacze Zjednoczonej Prawicy. Myli im się już nawet podstawowe pojęcia.