Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia mogliby już dzisiaj przejąć władzę w Polsce. Jest to tylko i wyłącznie kwestia sformułowania odpowiedniej oferty w stronę kilku posłów PiS.
Opozycja może przejąć władzę i zaprowadzić w Polsce porządek, jednak najwyraźniej czeka na nadchodzące wybory. Nie jest to dobry pomysł, bo biorąc pod uwagę to co się dzieje w poszczególnych resortach, służbach czy NBP można odnieść wrażenie, że całe państwo się rozpada i jest bardzo podatne na zewnętrzne naciski.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Kaczyński próbuje konsolidować swoje szeregi poprzez rozpuszczanie nieprawdziwych, ale sugestywnych plotek o możliwej wojnie czy też inwazji ze strony Białorusi. Plotki te są powtarzane przez przedstawicieli rządu, przechodzą do mediów. Wojenna panika ma pomóc utrzymać porządek w partii i zastraszyć ludzi.
Metoda nie jest jednak skuteczna, więc niewykluczone, że będziemy świadkami obrzydliwej prowokacji – ataku w Polsce, który będzie powtórzeniem schematu z gej-bomberem z wyborów prezydenckich, ale tym razem z ofiarami. PiS jest zdolne do takich zachowań, co doskonale wiemy po metodach walki z opozycją.
Opozycja nie powinna czekać do wyborów. Działajcie – dla Polski. Nie dla władzy. Bo tylko wtedy ma to sens. Polityka dla polityki to domena sił zła. Nam potrzebni są ludzie mądrzy i odpowiedzialni. PiS zrobił już wystarczająco dużo złego.