Zakładnicy Rosji.
Gen. Piotr Pytel udzielił wywiadu tygodnikowi „Newsweek” na temat Marka Falenty i taśm, którymi PiS zdobyło władzę w Polsce. Zdaniem generała tajemniczy biznesmen stał się bronią Rosjan, a boi się go nawet PiS.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Falenta pozostaje dla Rosjan, a precyzyjniej dla rosyjskich służb specjalnych, osobą perspektywiczną, zachowującą potencjał destabilizacji sytuacji politycznej w Polsce i osoby zdolnej do kompromitującego oddziaływania na aktorów polskiej sceny politycznej. Stał się dla nich groźną i efektywną bronią. Pamiętamy te wszystkie pomówienia wobec Tuska, ale nie tylko to. Nawet PiS boi się Falenty. Może on przecież ujawnić kolejne, spójne informacje na temat PiS, wskazujące na współdziałanie polityków tej partii, z podmiotami rosyjskimi w przygotowaniu afery taśmowej. Raz już przecież to zrobił, a przecież w listach, które napisał kilka lat temu m.in. do prezesa PiS i do prezydenta, jedynie zasygnalizował, że wie znacznie więcej – wskazał były szef kontrwywiadu wojskowego.
Oficer wskazał, że dziś tak naprawdę nie wie nawet jaki jest stan posiadania milionera. Czy jest jeszcze bogaczem, a może już bankrutem. I jakie materiały pozostają w dyspozycji Rosjan.
Źródło: Newsweek