Arogancja, pyskowanie, konflikty, spiski i kłamstwa – tak działał Daniel Obajtek w swojej szkole.
– Daniel Obajtek, uczeń IV klasy Technikum Weterynaryjnego z Nowego Targu, przewodniczący niedawno wybranej Krajowej Rady Młodzieży Samorządów Uczniowskich, został po raz drugi wyrzucony ze szkoły. Dyrektor zarzuca mu: destabilizację samorządu, szkalowanie dobrego imienia wychowawcy, szantażowanie rady pedagogicznej, korzystanie z pomieszczeń samorządu do celów prywatnych (a właściwie przenocowanie pijanych absolwentów) , uchylanie się od przedstawienia pełnego rozliczenia z działalności gospodarczej samorządu, notoryczne kłamstwa i arogancję w stosunku do nauczycieli, niewypełnianie podstawowych obowiązków ucznia (nieobecności i wyniki w nauce) – donosiła w 1994 roku Rzeczpospolita.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Czy te cechy dzisiaj zachował?
Rok 1994, artykuł w Rzeczpospolitej o uczniu, który poszedł na wojnę z własną szkołą szantażując radę pedagogiczną, oczerniając nauczycieli, kłamiąc i konfabulując. I do tego nie rozliczył się z powierzonych mu pieniędzy samorządu uczniowskiego.
Szkolny bandyta. pic.twitter.com/eQ7ugoOhXD
— Bezczelny Lewak (@Lewactwo) June 23, 2023