Szantażyści z PiS. Nie możemy dać się nabrać!

Nie od dziś wiadomo, ze tonący brzydko się chwyta. I tak też robi PiS.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Partyjna propaganda Zjednoczonej Prawicy chce przekonać Polaków, że partia Kaczyńskiego jest gwarancją… niepodległości Polski. – To są wybory o samodzielny byt Rzeczypospolitej, nie możemy odpuścić tych wyborów – przekonuje w nowym spocie premier Morawiecki.

– Uważamy, że obowiązkiem władz państwa, władz narodowych, jest bronić interesów swojego narodu i swojego państwa. My musimy obronić w tej chwili Polskę i wierzę, że z państwa pomocą Polskę obronimy – wtóruje mu z kolei Jarosław Kaczyński.

Czy naprawdę ktoś, w niesławnym „sztabie wyborczym PiS” uważa, że ktokolwiek może się nabrać na tak prymitywny szantaż? Te wybory nie dotyczą polskiej niepodległości, lecz tylko (albo i aż) tego, czy zgadzamy się, by nieudacznicy dalej rządzili Polską? Czy też odsuniemy ich jednoznacznie od rządowych stołków.