Miłosz Motyka mówi o współpracy w koalicji: jest między nami sympatia i szacunek

– Rozmowy partii demokratycznych trwają. Jest między nami poczucie odpowiedzialności, wspólne punkty programowe i coś czego nie ma w PiS i SP – sympatia i szacunek. Oni się po prostu nienawidzą – powiedział Miłosz Motyka, rzecznik PSL.

– Wspólnie, jako partie demokratyczne, wygraliśmy te wybory i wspólnie podzielimy się odpowiedzialnością za rządy. Zrobimy to tak, by personalia nie były najważniejsze, a realizacja programu. Nie możemy zmarnować tego prodemokratycznego impetu – dodał Motyka.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– PiS przyzwyczaił nas do tego, że funkcjonuje w oparach absurdu. Nie spodziewałem się jednak takich fikołków, wygibasów i gumowych kręgosłupów, jak np. u Czarnka, który gotów jest zameldować się na Pięknej. Myślałem, że to poważny człowiek. Nie będzie żadnej koalicji z PiS – podsumował Motyka.