Telewizja Solorza pełniła niebezpieczną rolę – ostrzega Wojciech Czuchnowski

Czas na rozliczenie wydawców i dziennikarzy z tego, co robili dla PiS i jak oszukiwali polskie społeczeństwo. Bardzo ostro w tej sprawie wypowiedział się Wojciech Czuchnowski.

– Telewizja Zygmunta Solorza, drugi co do wielkości polski tabloid oraz znaczący portal pełniły w ostatnich 8 latach niebezpieczną rolę. Przez publiczność odbierane jako prywatne i niezależne, często zapewniały władzy ochronę. Na palcach obu rąk można policzyć ujawnione tam poważne nadużycia władzy – ostrzega Wojciech Czuchnowski.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Często służyły (władzy) za forum, gdzie mogła „dawać odpór” i prezentować swoją wersję wydarzeń. Bez obawy, że będzie ona jakoś specjalnie weryfikowana lub podważana. Chętnie też gościli tam rządzący Polską działacze Zjednoczonej Prawicy. Do rozmów z nimi Polsat miał ( i dalej ma) nawet specjalnych wykonawców: Dorotę Gawryluk, Bogdana Rymanowskiego czy Grzegorza Jankowskiego. Nigdy nie kryli swoich politycznych sympatii, więc nawet nie trzeba było im przypominać, że niewygodne pytania należy zadawać tylko opozycji. Super Express miał inną specjalizację: gdy wybuchała jakaś afera władzy, właśnie tam pojawiały się materiały, służące do jej przykrycia. Interia po prostu pewnych rzeczy wolała nie zauważać – dodaje Czuchnowski.

źródło: Facebook