APEL! Donaldzie Tusku, zajmij się wreszcie mediami publicznymi i rzecznikiem rządu!

Donald Tusk popełnił poważny grzech zaniechania. Przy całej swojej skuteczności politycznej pozwolił, aby TVP i Polskie Radio znalazło się pod kontrolą przedziwnego układu, który można określić jako lewicowo-pisowski. Zaufał Bartłomiejowi Sienkiewiczowi, który jednak okazał się niezdolny do przeprowadzenia w mediach głębszych reform a reformatorów zwolnił. Tusk z kolei zapomniał o konieczności koordynacji prac informacyjnych rządu. To duży błąd.

Telewizja Polska i Polskie Radio kładą się cieniem na premierostwie Donalda Tuska. Te dwie instytucje nie tylko marnują ogromne ilości pieniędzy, ale też dochodzi w nich do ogromnych nieprawidłowości. Od marnowania miliardów po fatalne traktowanie dziennikarzy. Sytuacja w mediach publicznych nabrzmiała tak bardzo, że za chwilę będziemy świadkami wybuchu – ujawnienia przez dziennikarzy jak wygląda prawda. Do tej pory bali się mówić, ale przekroczono już linię, za którą jest otwarty bunt.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Brak wypłat, fatalne warunki pracy, aroganccy przełożeni, układy i układziki, mnóstwo pisowskich twarzy w środku, blokowanie rozliczeń – to tylko niektóre grzechy mediów publicznych. Donald Tusk był wielokrotnie informowany o tych nieprawidłowościach. Nie zrobił nic. Efekt? Wysokie poparcie dla PiS, odpływ widzów i słuchaczy, gigantyczne koszty.

Drugi problem Tuska to brak rzecznika rządu. Premier powinien mieć dobrą, zaufaną osobę, które pełniłaby takie funkcje. Nie ma -a to skutkuje brakiem koordynacji pomiędzy resortami i pewnego rodzaju oddawaniem pola przeciwnikowi.

To są błędy krytyczne, poważne niedociągnięcia ze strony nowego rządu. I trzeba je jak najszybciej naprawić.