Bardzo trafnie sytuację Kaczyńskiego po ujawnieniu taśm prawdy podsumował Dariusz Rosati, europarlamentarzysta. “Powoli wychodzi na jaw prawda o PiS, czyli o firmie Prezes i Spółka. Wyborcy, otwórzcie oczy!” Chodzi o sprawę ogromnej inwestycji, którą Kaczyński powierzył swojej rodzinie, ale nie zapłacił za wstępne prace. W związku z tym daleki krewny nagrał rozmowy z nim oraz z prominentnymi działaczami PiS a od kilku dni kolejne taśmy są publikowane w mediach.
Prezes i Spółka, dobre podsumowanie. https://t.co/Ojo4Q9Wo8z
— Adam Bolewski 🇵🇱💯🆒 (@krytykliteracki) February 5, 2019
PiS nie ma pomysłu na to, jak wytłumaczyć wyborcom tą nagłą zmianę wizerunku swojego prezesa PiS. Kaczyński być rzekomo skromnym, ubogo żyjącym człowiekiem, w rozpadającej się wilii na Żoliborzu. Tymczasem zamiast tego widzimy biznesmena, dewelopera, człowieka który bez cienia wahania rozmawia o miliardach złotych, powierza gigantyczną inwestycję na uwłaszczonej od komuny działce firmie swojej rodziny z Austrii i … nie płaci. Do tego zarządza państwem na telefon.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Z #TaśmyKaczyńskiego jasno wynika, że prezes PiS J. Kaczyński prowadził działalność gospodarczą i biznesową, a wszystkie decyzje finansowe w spółce "Srebrna" zależały od niego.
Pomimo gróźb i pism przedsądowych, nie damy się zastraszyć. Dalej będziemy ujawniać #układKaczyńskiego pic.twitter.com/jfehx8oHdg
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) February 5, 2019
Nic dziwnego, że Dariusz Rosati skomentował to krótki: PiS to Prezes i Spółka.