“Zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski nie są Niemcy, nie jest Rosja, nie są kraje Bliskiego Wschodu. Największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski jest polityka zagraniczna polskiego rządu, polska dyplomacja” – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes ludowców. Zaapelował do prezydenta Dudy o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Sytuacja jest poważna, bo nasze stosunki z innymi krajami są coraz gorsze. Polska nie leży w próżni, nie jest wyspą na wielkim oceanie. Dzisiejsza polityka bezpieczeństwa to współpraca oraz rozwój gospodarczy. Tymczasem zamiast współpracy mamy konflikty z kolejnymi krajami, z kolejnymi sąsiadami oraz tymi leżącymi dalej. Iran, Izrael – Polsce to nie ułatwi funkcjonowania. Jesteśmy rozrywani sporami, generowanymi na potrzeby wewnętrzne.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Dlatego apel Kosiniaka-Kamysza, wezwanie do zwołanie rady, należy ocenić jako bardzo rozsądny i potrzebny ruch. Władza musi zrozumieć, że ponad wynikiem wyborczym są jeszcze wartości nadrzędne – bezpieczeństwo milionów Polek i Polaków. A nieodpowiedzialne polityczne harce, które dzisiaj zdają się uprawiać niektórzy uczestnicy życia politycznego, temu bezpieczeństwu po prostu zagrażają.