PiS buduje dyktaturę.
Dowiedziałem się przed chwilą, że sędzia Igor Tuleya został wylosowany do rozpoznania sprawy czy objęte tajemnicą obrończą są materiały zabezpieczone przez prokuraturę w moim domu.
Po zawieszeniu przez panów z budynku SN sprawę mu odebrano.— Roman Giertych (@GiertychRoman) November 19, 2020
W sprawie Romana Giertycha Sąd Rejonowy w Poznaniu uznał, że prokuratura nie uprawdopodobniła przestępstwa.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Po zatrzymaniu wynosiono z domu adwokata dokumenty. Sędzia Tuleya miał decydować czy stanowią one tajemnicę obrończą.
Zawiesiła go Izba Dyscyplinara Sądu Najwyższego, którą powołał i obsadził swoimi ludźmi PiS. Z powodu tego, że wybrano ją łamiąc prawo nie jest jednak sądem.
Sędzia Tuleya nazwał go “sądem na kaczych łapach”.
źródło: Twitter