Zdaniem Jakuba Banasia, syna ale i doradcy Mariana Banasia, szefa Najwyższej Izby Kontroli, podlegający Zbigniewowi Ziobrze Fundusz Sprawiedliwości przekształcił się w… „skarbonkę Solidarnej Polski”.
Fundusz Sprawiedliwości został powołany w 1997 r. i ma służyć zapewnieniu pomocy osobom poszkodowanym w wyniku przestępstw, świadkom, ale także i osobom opuszczającym zakłady karne.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Wiem, że trwa ostatni etap związany z kontrolą dotyczącą Funduszu Sprawiedliwości – powiedział cytowany przez Polsat News Jakub Banaś. – Opinia publiczna będzie mogła się zapoznać z tymi wynikami pewnie z końcem wakacji, bo muszą wszystkie procedury zostać dochowane – dodał syn szefa NIK.
– Na pierwszy rzut oka widać, że te pieniądze nie idą na to, na co powinny iść. I to widać, że są wykorzystywane do budowania zaplecza politycznego Solidarnej Polski – mówił o Funduszu Banaś.
– Dla mnie to jest oczywiste na podstawie tego co widzę, nie muszę znać wyników kontroli, żeby widzieć, że są tam ewidentnie znamiona tego, co się nazywa korupcją polityczną – ocenił.