Senator PiS się wygadał. Kaczyński traci kontrolę

Krucha władza Kaczyńskiego

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Według informacji Wirtualnej Polski, dwunastu z osiemnastu posłów Porozumienia zagłosuje w Sejmie przeciwko wyborom korespondencyjnym. To oznacza, że forsowana przez obóz Jarosława Kaczyńskiego ustawa upadnie. Wybory prezydenckie w maju mogą się nie odbyć.

Mimo to PiS wciąż wyklucza wprowadzenie stanu klęski żywiołowej i przesunięcie wyborów na sierpień. O tym scenariuszu mówił w środę senator PiS Jan Maria Jackowski. Bez konsultacji z władzami swojej partii.

– Jedynym racjonalnym wyjściem może okazać się wprowadzenie stanu klęski żywiołowej i zgodnie z wszelkimi regułami gry przesunięcie wyborów na sierpień – powiedział Jackowski. Zrobił to jako pierwszy polityk obozu rządzącego. Dotąd przedstawiciele rządu PiS scenariusz wprowadzenia stanu nadzwyczajnego określali jako destrukcyjny, niebezpieczny i niezgodny z “przesłankami konstytucyjnymi”.

Źródło: wp.pl